poniedziałek, 29 października 2012

Yappe - Czekaj, czekaj EP


Release Date: October 2012

""Czekaj, Czekaj" EP to spontaniczny kawał muzyki. Jestem w trakcie robienia swojej płyty "Choby rzygać", która miała mieć premierę 13 października 2012 ale w ostateczności nie wiadomo kiedy wyjdzie. W związku z tym, że materiał leży i nie ma pieniędzy na promocję, tłoczenie, opłacenie dźwiękowca itp. itd. postanowiłem, że nie będę siedział bezczynnie i zrobie to co robić lubię najbardziej - ponagrywam sobie. Ukradłem 6 bitów, napisałem 6 tekstów, nagrałem. Wszystko w przeciągu dwóch tygodni. Info miało być trochę dłuższe, ale dziś jest niedziela, a przed niedzielą była sobota. Jeśli podoba Ci się ten materiał, chcesz mi w jakiś sposób pomóc, załatwić koncert, zaprosić na wspólny numer pisz: yappe@o2.pl lub dzwoń: 504-524-340. To tyle z mojej strony. Trzymajcię się."
Yappe.

Tracklista:
1. The Return
2. Niebieskie Migdały, Obłoki
3. Najniżej
4. Myślę, że
5. Fajerwerki
6. Ciągle taki sam? 

Info o kawałkach:

1. The Return - Chronologicznie ten numer był pisany jako ostatni. Po tym jak napisałem (prawie) wszystkie teksty i wybrałem (prawie) wszystkie bity miałem w głowie szkic tego, jak ta płyta będzie wyglądać. Szkic ten dawał mi do zrozumienia, że cały materiał będzie trochę eksperymentalny i prawdopodobnie to się sprawdzi, więc czemu przy ostatnim numerze nie poeksperymentować jeszcze bardziej? Ubzdurałem sobie, że wybiore jakiś bit z kosmosu, który nie jest stricte rapowy i postaram się nawinąć lekkie bragga (choć od bragga trzymam się z dala zazwyczaj), ponieważ zmusza mnie do tego sytuacja na scenie - zbyt wielu ludzi bez słuchu, bez talentu do składania rymów, nagrywających na odpierdol i nie mających pojęcia o tym jak to się robi nazywa siebie raperami. Rzeczywiście w pierwszej zwrotce w miare udało się trzymanie konwencji, no ale w drugiej poniosło mnie i znowu zacząłem pisać jakieś głupoty. Rzadko wciskam bekspejs, więc zostawiłem to tak jak jest. W 3 zwrotce (ośmiowersówce) sam nie wiem co to jest, ale podoba mi się, więc również zostawiłem. W pierwszej fazie pisania tekstu chciałem, żeby był techniczny do bólu, ale potem uznałem że jebać to. Sam kawałek traktuje jako swoisty aperitif, który ma wzbudzić apetyt przed głównym daniem.

2. Niebieskie Migdały, Obłoki - Takie numery piszesz, kiedy wszystko wydaje Ci się absurdalne i śmieszne. Motorem tekstu był bit, który jest genialny, przez co mogłem skupić się tylko na tym, żeby mój wokal dobrze z nim współgrał. Osobiście uwielbiam właśnie tak robić rap.

3. Najniżej - Takie numery z kolei, piszesz kiedy wszystko wydaje Ci się brzydkie i niedobre. A mówiąc poważniej - kawałek miał być dołujący do bólu, jego celem jest wyolbrzymienie własnej słabości, pokazanie świata w jak najbardziej czarnych barwach. Nie wiem czemu taką konwencję obrałem, jakaś niewyjaśniona wewnętrzna potrzeba (klimat bitu?) mnie do tego zmusiła i dobrze, bo jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego.

4. Myślę, że - Swobodne wplatanie swoich myśli pomiędzy werble. Z lekkim przymrużeniem oka. Ot taki lekkostrawny i niezobowiązujący numer na prostym, ale świetnym podkładzie Keva Browna.

5. Fajerwerki  - Próba wejścia w inną fazę. Lubię bawić się muzyką i troszke tak potraktowałem ten numer. W zasadzie jest to wypadkowa zabawy z muzyką i unikania jakichkolwiek szufladek. Nastrój towarzyszący mi przy pisaniu tego numeru? - "Ta szklanka jest półpełna"

6. Ciągle taki sam? - Pare lat temu miałem na wszystko odpowiedź. Dziś już tak nie jest. Pewnego razu usiadłem i zacząłem myśleć o tym, że jednak zmieniłem się przez te pare lat (załóżmy od wypuszczenia w sieć "90"). Zastanawiałem się nad tym, która wersja mnie jest lepsza i co to w ogóle znaczy lepsza. Odnalazłem jeden wspólny mianownik pomiędzy dawnym mną, a teraźniejszym. Mniej więcej o tym jest ten numer ;)




1 komentarz:

  1. Toż to kozak

    Reup - http://www.sendspace.com/file/qh7pm7

    OdpowiedzUsuń